09.07.2021

Kamery wyłapujące kierowców z telefonami wprowadzone do służby.


Informacje ogólne

Holenderska policja, po blisko półtorarocznej próbie – zakończyła testy opracowanego przez siebie wynalazku – kamery MONOcam. Prototypy okazały się na tyle skuteczny, że urządzenie już weszło do służby. Urządzenie nie tylko robiło zdjęcia, ale uczyło się wykrywać smartfony w rękach kierowców.

MONOcam – to niedużych rozmiarów, mobilne urządzenie, które policja może ustawić w dowolnym miejscu. Może ono pracować zarówno w terenie zabudowanym jak i poza nim – niezależnie od warunków atmosferycznych. Nie ma więc możliwości, abyśmy nauczyli się ich lokalizacji.
Co więcej? Urządzenie może działać 24 godziny na dobę – 7 dni w tygodniu.
Jego wielkość możemy porównać do skrzynki narzędziowej

System MONOcam fot. politie.nl

Jaka jest skuteczność urządzenia?
Oprogramowanie kamery uczyło się przez półtora roku wykrywać smartfony.
Dzięki temu – dziś, gdy urządzenie wykryje urządzenie podobne do smartfona – wykona zdjęcie – kierowcy używającego telefonu, oraz tablicy rejestracyjnej.
Sprzęt jednak nie wyśle zdjęcia „z automatu”. Materiał foto zostanie poddany analizie do lokalnego zespołu drogówki.

Póki co sprzęt może wykrywać również rzeczy zbliżone wyglądem do smartfonu – np. termokubek lub pokrowiec na okulary – dlatego konieczna jest analiza policji.

Czy taka metoda jest legalna?
Oczywiście, że tak – identycznie jak w przypadku fotoradarów.
Korzystanie z MONOcam już zatwierdził Holenderski Urząd Ochrony Danych.
Obecnie – twarz pasażera, jeśli taki przebywał w pojeździe – jest automatycznie zamazana. Policjanci jej nie widzą, a zdjęcia są usuwane po zakończeniu sprawy.

Niderlandy to pierwszy kraj w Europie, który korzysta z tego rozwiązania.
Korzysta z niego m.in. Australia – dlatego też nie można się dziwić, iż sprzętem tym zainteresowały się już inne stolice „Starego Kontynentu”. Wszystko dlatego, iż do tej pory kierowców korzystających z telefonów można było złapać tylko podczas bliskiego spotkania z patrolem lub ręcznego przeglądania monitoringu, klatka po klatce, przez policjantów.

Zobacz również: